"Sięgamy po szczyty, by spełnić marzenia"
Choroba
Mózgowe porażenie dziecięce, niesprawność ruchowa, ślepota.
Wsparcie od stycznia 2019 r.
Cel zbiórki I - Wózek inwalidzki
Cel zbiórki II - Bezpieczny Pokój
Poznajcie historię Bartosza z Gdyni
Kiedy dziecko rodzi się w 27. tygodniu ciąży i przebywa w inkubatorze 53 doby, można tylko prosić Boga o cud, by wszystko skończyło się dobrze.
Cudu jednak nie było. Chłopiec stracił wzrok przez odwarstwienie i uszkodzenie siatkówki. Do ślepoty doszło dziecięce porażenie mózgowe i padaczka. Nogi pozostały nieruchome.
Diagnoza lekarza nie pozostawiała wątpliwości:
„Nie ma szansy, nie da się. Nie będzie mówił. Nie będzie reagował. Nie warto.”
Gdy życie wystawia człowieka na próbę, robi to wszystkimi siłami jednocześnie, by go złamać. Jednak Bartosz walczył każdego dnia i do dziś zdobywa swoje szczyty. Ma za sobą lata rehabilitacji i badań, trudną operację biodrowo-lędźwiową
i 8 operacji okulistycznych. Miał przyklejone siatkówki, jednak bez odpowiednich soczewek, bo takich nie było.
Nigdy się nie poddał. Mimo niepełnosprawności i braku wzroku pływa i gra w siatkówkę.
Udało się zebrać potrzebne środki. Bezpieczny pokój został zaprojektowany pod potrzeby chłopaka, a nowy wózek inwalidzki pomaga mu się bezpiecznie poruszać.
Punktem kulminacyjnym akcji charytatywnej na rzecz Bartosza było zdobycie najzimniejszej góry świata- Denali przez Pawła Klejbora 12 maja.
15 lipca 2019 r.
Zbiórka na Bezpieczny Pokój i rehabilitację Bartosza została zakończona. Brakującą kwotę uzupełni zaprzyjaźniona firma podróżnika Pawła Klejbora.
26 lutego 2019 r.
Ruszyła zbiórka na Bezpieczny Pokój i rehabilitację dla Bartosza.
10 lutego 2019 r.
Środki na wózek inwalidzki dostosowany do potrzeb niewidomego Bartosza zostały zebrane!